piątek, 1 listopada 2013

Domowe hamburgery

Jako że wczoraj był Halloween i wybrałam się na imprezę ze znajomymi to trochę dziś musiałam powalczyć ze syndromem dnia następnego ;P Dziś postanowiłam na fast food, tyle że taki robiony w domu :)

Składniki:

Na hamburgery (około 5)
- 300g mięsa mielonego z indyka
- 1 jajko
- Główka czosnku
- Oregano
- Sól i pieprz
- Papryka w proszku

Dodatkowo
- Sałata
- 1 Pomidor
- 1 Czerwona cebula
- Majonez
- Ser zółty (opcjonalnie)
- Bułki hamburgerowe
- Pieczone ziemniaczki (wedges)


Piekarnik nastawiamy na 210 stopni. Wszystkie składniki na hamburgery umieszczamy w misce i łączymy ze sobą dokładnie mieszając. Na blaszce kładziemy papier do pieczenia i zaczynamy formować kotlety. Formujemy je troszkę większe od bułki bo podczas grillowania kotlet zmniejsza objętość. Uformowane kotlety kładziemy na blachę tak by się nie stykały. wkładamy do piekarnika na około 25 minut. Następnie zabieramy się za krojenie reszty składników. Pomidora oraz obraną cebule kroimy w krążki a sałatę myjemy. Po 5 minutach od włożenia hamburgerów do piekarnika wysypujemy na drugą blachę pieczone ziemniaczki i wkładamy do piekarnika na 20 minut lub według zaleceń na opakowaniu. Gdy nasze burgery i ziemniaczki są gotowe wyjmujemy je z piekarnika i wkładamy przekrojone wcześniej bułki. Gdy bułki mamy już ciepłe( przy tej samej temperaturze co wcześniej zajmuje to mniej więcej minute) zaczynamy napełniać bułkę dodatkami. Spód bułki smaruje majonezem na górnej układam pomidora, cebule i sałatę. na stronę z majonezem ląduje kotlet i na niego ser. Łapiemy górną część w ręce i ostrożnie (tak aby nie wypadły nam warzywa) nakładamy na kotleta. Całość serwujemy z pieczonymi ziemniaczkami.
Co do sosów ja również lubię nałożyć sobie na boku sos do hamburgerów.

Smacznego!



Halloweenowa zupa krem z dyni

No i mamy dziś już 1 Listopada! Jak ten czas szybko leci a dopiero co był początek roku. Na komputer nie czekałam długo, na szczęście dziś rano przyszedł i mogę podzielić się kolejnym przepisem :) Z okazji wczorajszego święta Halloween zrobiłam zupę krem z dyni. Robiłam to pierwszy raz i wyszła przepyszna :) Nawet mama się skusiła mówiąc wcześniej że nie lubi:P Zrobiłam ją tylko i wyłącznie przez przypadek bo dynia była specjalnie kupiona na lampion:) Dołączam zdjęcie poniżej mojej dyńki i stroju Halloweenowego! :) 



Składniki:

- 1 dynia 
- 3 ziemniaki
- 1 duża cebula
- Kostka rosołowa
- Sól i pieprz
- Około 3cm imbiru 
- Śmietana
-Woda 

Zaczynamy od wydrążenia dyni. Ziemniaki i cebule kroimy na 4 części i  wkładamy wszystkie warzywa do garnka. Zalewamy wodą i dodajemy kostkę rosołową i pieprz. Czekamy aż zupa się zagotuje a warzywa zmiękną po czym całość blendujemy. Na koniec stawiamy jeszcze na palnik, dodajemy obrany imbir w całości i gotujemy przez kolejne 5 minut aby zupa nabrała aromatu, dodajemy śmietankę i zostawiamy aż do ponownego zagotowania. Na sam koniec wyciągamy imbir, wyrzucamy i zupa jest gotowa do podania :)


Smacznego! 



wtorek, 29 października 2013

Wrap z kurczakiem w sosie czosnkowym

Dziś między szkołą, siłownią a  pracą dałam radę na szybko zrobić wrapy z kurczakiem :D I jak to mówią "Gdy się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy" i zapomniałam kupić sałaty do nich a nie miałam już czasu skoczyć do sklepu!:( Ale i tak bardzo smakowały :) No i chciałam ogłosić małą przerwę w pisaniu z racji że jutro rano oddaje laptopa do naprawy i pewnie to potrwa z 2 tygodnie.

Składniki (na 4 wrapy) :

- Podwójna pierś z kurczaka
- 1 pomidor
- Kawałek ogórka
- 4 wrapy
- Sól, pieprz, papryka w proszku
- Przyprawa do kurczaka po staropolsku
- Sałata (Mieszanka sałat)
- 3 łyżki oliwy z oliwek

Sos czosnkowy:

- 2 łyżki majonezu
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- Sól i pieprz
- Zioła prowansalskie

Zaczynamy od krojenia piersi z kurczaka na wąskie paseczki. Oliwę z oliwek wlewamy do miski, mieszamy z odrobiną przyprawy do kurczaka po staropolsku, solą pieprzem i papryką w proszku, całość mieszamy. Wkładamy do miski pokrojone piersi z kurczaka, znowu mieszając aby wszystkie kawałki zostały pokryte naszą marynatą. W międzyczasie zabieramy się za pokrojenie warzyw. Pomidora kroimy w paseczki a ogórka w krążki. Sałatę( jeżeli kupiona główka) odrywamy listki i szatkujemy. Następnie naszego zamarynowanego kurczaka dajemy na rozgrzaną patelnie. Włączamy piekarnik na 200 stopni. Kurczaka należy przemieszać co jakiś czas żeby się nie przypalił. Bierzemy drugą miseczkę i odmierzamy do niej majonez i jogurt naturalny. Czosnek obieramy i wyciskamy do reszty składników, lub jeżeli nie mamy wyciskarki siekamy na małe kawałeczki. Dodajemy do tego odrobinę soli, pieprzu i ziół prowansalskich. Całość mieszamy i odstawiamy na bok. Wkładamy wrapy do rozgrzanego piekarnika ( najlepiej pojedynczo aby reszta nam się nie spaliła). Zostawiamy je w piekarniku na około 3-4 minuty i wyjmujemy. Smarujemy wcześniej przygotowanym sosem czosnkowym. Ja zazwyczaj nakładam cienki pasek i rozsmarowuję go od środka do góry tak aby sos znajdował się w miejscu gdzie będzie nałożona reszta składników. Następnie nakładamy kurczaka i warzywa i zawijamy! :) Żeby nam nic nie wypadło ze środka, najpierw zawijamy dolną część i następnie boki. Nawet wam narysowałam jak zawijać! :)

Zaczynamy od zawijania dolnej części i następnie boki.

Smacznego!


sobota, 26 października 2013

Noodle z kurczakiem po chińsku

Kolejne przepis godny uwagi! Szczególnie dla miłośników noodle :)

Składniki:

- Olej do smażenia
- 2 piersi z kurczaka
- 300g makaronu noodle
- Mała kapusta chińska
- 1 papryka czerwona
- 1 czewona cebula
- Pół puszki bambusa
- 100g kiełek fasoli mung
- 2 ząbki czosnku
- 2 saszetki sosu Sweet Chilli & Garlic firmy Blue Dragon (sprawdziłam czy są dostępne w Polsce i są!)

Ciasto:
- 50g mąki
- 50g mleka orzechowego
- 1 jajko
- Pieprz i sól
- Papryka w proszku
- Sos sojowy


Najpierw wyrabiamy ciasto na kurczaka, jest to w sumie przepis na ciasto naleśnikowe ale super się sprawdza również z tym przepisem :) A więc wszystkie składniki na ciasto mieszamy i roztrzepujemy na jednolitą masę. Piersi z kurczaka kroimy w kosteczkę i wrzucamy do ciasta. Do teflonowej patelni lejemy sporą ilość oleju, tak aby nasze kawałki kurczaka mogły swobodnie w nim pływać. Po nagrzaniu patelni nakładamy ostrożnie łyżką kawałki kurczaka zamoczone w cieście i podsmażamy na średnim ogniu. Podsmażamy z obu stron. Trzeba uważać żeby się kawałki kurczaka nie przypaliły i nie posklejały. Następnie możemy zabrać się za szatkowanie kapusty i czosnku. Kroimy kapustę w paseczki, tak samo jak paprykę a cebule kroimy w krążki. Kapustę, paprykę, cebule, bambusa, kiełki i czosnek podsmażamy w woku lub garnku na dwóch łyżkach oleju. Najlepiej użyć oleju który był wcześniej używany do smażenia kurczaka. Warzywa podsmażamy przez około 10 minut dodając odrobinę sosu sojowego. Po 10 minutach dodajemy wcześniej podsmażonego kurczaka i wszystko zostawiamy na małym ogniu mieszając co jakiś czas. Następnie na osobnej patelni podsmażamy makaron noodle dodając łyżkę oleju. Podsmażamy makaron około 3 minuty. Przerzucamy noodle do woku w którym podsmażają się warzywa z kurczakiem i dodajemy sos. Mieszamy wszystko i zostawiamy na ogniu przez około 4 minuty aż sos połączy się ze składnikami  :).


Smacznego!





Naleśniki z dżemem

Hej moi mili!
Ostatnio naprawde nie miałam czasu tutaj zajrzeć! College, praca, siłownia i tak w kółko. Ale coś dałam rade upichcić na szybko ;). W tym poście podaje przepis na naleśniki z dżemem!

Składniki (na około 5 naleśników)

- 75g mąki
- 1 jajko
- 160g mleka orzechowego
- szczypta soli
- odrobina esencji waniliowej
- dżem (smak do wyboru)
- olej roślinny do smażenia
- łyżeczka cukru


Mąkę, jajko, mleko, szczyptę soli, cukier i esencje waniliową mieszamy w misce i roztrzepujemy na jednolitą masę. Na średnio rozgrzanej patelni z małą ilością oleju smażymy naleśniki z obu stron aż się lekko zarumienią. Następnie smarujemy naleśniki dżemem ( w moim wypadku truskawkowym) i składamy w trójkąty. Serwujemy z mlekiem orzechowym!

Smacznego! :)


środa, 16 października 2013

Spaghetti carbonara

Chyba najszybsza pasta którą w życiu robiłam i do tego zawsze wychodzi bardzo smaczna!

Składniki:

- 400g makaronu spaghetti
- 1 cebula
- 300g bekonu (lub boczku)
- 300 g pieczarek
- 2 jajka
- 100-150ml śmietany

Gotujemy posoloną wodę na makaron i w między czasie kroimy w kosteczkę cebule która po pokrojeniu ląduje do średnio rozgrzanego garnczka z odrobiną oliwy z oliwek. Nie można zapomnieć o mieszaniu jej aby się nie przypaliła ;). Następnie bierzemy pieczarki, myjemy pod bieżącą wodą, suszymy na ręczniku papierowym i zaczynamy kroić w paski. Gdy woda się zagotuje wkładamy do niej makaron, mieszając od czasu do czasu by nie przykleił się do dna. Gotujemy makaron według czasu na opakowaniu. Do lekko podsmażonej cebulki dodajemy pokrojone pieczarki i bierzemy się za krojenie bekonu( lub boczku). Kroimy go również w kostkę. Jeżeli nie możemy sobie poradzić z bekonem krojąc go nożem bardzo pomocne są nożyce do kurczaka, ale trzeba pamiętać by je potem dokładnie umyć.  Bekon jest gotowy do podsmażenia. Rozgrzewamy patelnie dodając odrobinę oliwy z oliwek i podsmażamy nasze kawałki boczku. Ugotowany makaron odcedzamy i nie zalewamy wodą(!) . Makaron trafia z powrotem do garnka w którym się gotował (bez wody, na sucho ;P) i wrzucamy do niego podsmażone i miękkie pieczarki i cebulkę. Następnie dodajemy do makaronu dobrze podsmażony boczek i stawiamy garnek na małym ogniu. Dodajemy jajka i śmietanę cały czas mieszając aby składniki się dobrze wymieszały. Mieszamy przez około 3-4 minuty aby jajko i śmietana ładnie się ścięły.
Można również dodać odrobinę parmezanu ale ja osobiście wole carbonare bez niego;)

Smacznego!


wtorek, 15 października 2013

Szparagi zawinięte w pierś z kurczaka i szynkę parmeńska polane sosem musztardowym

Cześć Mordki! Dziś taka wygłodniała wracałam z siłowni i wstąpiłam do Tesco po zakupy na obiad. W sumie to sama nie wiedziałam jeszcze co dziś upichcę ale rzuciły mi się zaraz w oczy szparagi :D Więc w koszyku wylądowały one jako pierwsze :) Potem tylko już mi pozostało dobrać resztę składników. Pochodziłam między regałami i wybrałam to co uznałam za słuszne :) Co mi z tego wyszło? Dziś zaserwowałam szparagi zawinięte w piersi z kurczaka i szynkę parmeńską i całość polałam sosem musztardowym :)

Składniki:

- Ziemniaki

Zawijańce:

- 125g szparagów (około 16 sztuk)
- Podwójna pierś z kurczaka
- 6 plasterków szynki parmeńskiej

Sos musztardowy:

- 3 łyżki musztardy
- 2 łyżki miodu
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- Pieprz
- 2 łyżki śmietany

Piekarnik nastawiamy na 200 stopni. Piersi z kurczaka kroimy w plastry, tak aby z jednej piersi wyszły nam 3 jednakowej grubości kotlety. Każdy plaster roztrzaskujemy tłuczkiem do mięsa na około 1 cm grubości. Po przygotowaniu piersi z kurczaka myjemy szparagi i odrywamy stwardniałe końcówki. Następnie bierzemy szynkę parmeńską, kładziemy plaster piersi z kurczaka na szynkę i wkładamy do środka 2 lub 3 szparagi, całość zawijamy. Robimy tak z resztą składników i układamy obok siebie w naczyniu żaroodpornym. Trzeba uważać na szynkę bo lubi się rozdzierać a chcemy żeby nasze danie 'trzymało się kupy' i wyglądało jak najlepiej :). Następnie bierzemy się za robienie sosu; musztardę, miód oliwę z oliwek oraz pieprz mieszamy tak długo aż wszystkie składniki się dokładnie zmieszają po czym połowę sosu wlewany na pozawijane szparagi i wkładamy do piekarnika na 20 minut. W między czasie nastawiamy ziemniaki i czekamy;). Po upływie 20 minut resztę sosu mieszamy z 2 łyżkami śmietany i polewamy znowu szparagi i wstawiamy do piekarnika na kolejne 5 minut. Wyjmujemy zapieczone szparagi i serwujemy z ziemniakami polane sosem.

Smacznego! 


poniedziałek, 14 października 2013

Zupa pieczarkowa

Dziś mam dla was przepis na zupę pieczarkową. Jest prosta i szybka do przygotowania, idealna na jesienną pogodę!

Składniki:

- 750g pieczarek
- 1 duża cebula
- 2 ząbki czosnku
- 2 litry wody
- Łyżka masła
- Śmietana
- Zioła prowansalskie
- Sól i pieprz
- 2 skrzydełka z kurczaka
- 1 bulion drobiowy
- Makaron

Do garnka wkładamy skrzydełka z kurczaka oraz bulion drobiowy zalewając 2 litrami wody i gotujemy  na wolnym ogniu. Kroimy w kosteczkę cebule wraz z czosnkiem i wrzucamy na patelnie z łyżką masła, mieszamy aby się nie przypaliło. Następnie kroimy w paski pieczarki i również wrzucamy na patelnie podsmażając je z  resztą. Gdy wywar się zagotuje wrzucamy do niego podsmażone warzywa i mieszamy. Dodajemy sól, pieprz i zioła prowansalskie, każdy tyle ile lubi i znowu mieszamy. Po około 5 minutach gotowania wsypujemy makaron. Ilość makarony zależy od gotującego, można dać więcej lub mniej, ja zazwyczaj daje 2-3 kubki. Gotujemy całość przez kolejne 10- 15 minut po czym przelewamy około 100ml gorącego wywaru do dużego kubka i łączymy go ze śmietaną po czym przelewamy z powrotem do garnka i doprowadzamy do wrzenia.
Ja zupę pieczarkową zawsze serwuje z bagietką czosnkową. Można kupić gotową w sklepie i tylko ją zapiec w piekarniku lub zrobić szybko własną, do tego będzie potrzebne:

- Bagietka
- Masło
- Duży ząbek czosnku
-Przyprawy

Obieramy czosnek i wyciskamy go do miseczki, dodajemy masło i przyprawiamy solą, pieprzem i ziołami (według uznania ;P ). Bagietkę kroimy na kawałki i smarujemy wcześniej przygotowanym masłem jedną stronę i zapiekamy w piekarniku (200 stopni) ok 8 minut aż bagietka lekko zbrązowieje.


Smacznego!


czwartek, 10 października 2013

Coś z niczego czyli szybka kolacja :)

Dobrywieczór!:)
Patrząc na statystyki coraz więcej osób mnie tutaj odwiedza! Dziękuje bardzo Kochani!:)) Mam nadzieje że się do czegoś przydają te moje przepisy ;)
Chciałabym się z wami podzielić moim pomysłem na coś z niczego :) Czyli resztki tego co mi zostało z obiadu plus składniki które szybko można podgrzać lub podsmażyć :D

Użyłam do tego
- 1/2 woreczka ryżu czyli około 65g
- Garść fasolki szparagowej
- Polowa czerwonej papryki
- 1 Kabanos
- Sos sojowy,ten sam który był wcześniej wykorzystany do łososia lub można po prostu użyć zwykłego sosu sojowego ze sklepu

 Najpierw podsmażamy fasolkę szparagową i pokrojoną czerwoną paprykę na rozgrzanej patelni dodając odrobinę oliwy z oliwek. Po około 3 minutach wrzucamy na patelnie pokrojonego kabanosa. Ryż gotujemy według zaleceń na opakowaniu lub tak jak ja, używamy tego już ugotowanego który został z obiadu:). Smażymy warzywa aż zrobią się miękkie po czym dodajemy ryż i sos sojowy. Wszystko ostrożnie mieszamy aż sos zmiesza się z całym daniem i lekko podsmaży nadając ryżowi brązowawy kolor. Całość smażymy przez około 5-6 minut na lekkim ogniu żeby się nie przypaliło. Oczywiście dołączam zdjęcie pomysłu!


Smacznego!!



Łosoś w sosie sojowym z ryżem

Cześć wszystkim!
Nie miałam czasu przez ostatnie 3 dni na dodawanie czegokolwiek przez college. Poza tym w kuchni mało bywałam, na szczęście zaczął się October Week, czyli ferie jesienne :) W takim razie będę miała czas pobawić się trochę w kuchni i podzielić się z wami przepisami :)
Od paru dni chodzi za mną ryba, byłam wczoraj w supermarkecie i wpadł mi w ręce łosoś. Więc zakupiłam wszystkie potrzebne produkty i dziś na obiad zaserwowałam łososia w sosie sojowym z ryżem i warzywami.

Składniki na 3 porcje:

- 3 kawałki łososia ( ja użyłam ze skórą)
- 1 czerwona papryka
- 180g fasolki szparagowej
- 250g ryżu ( 2 woreczki)

sos:
- 8 łyżek oliwy z oliwek
- 3 łyżki sosu sojowego
- 6 łyżek brazowego cukru
- 2 łyżki białego wina (lub wody jak kto woli)

- 2 łyżki soku z cytryny 

Nastawiamy piekarnik na 200 stopni. Wszystkie składniki sosu mieszamy tak długo aż cukier się rozpuści po czym wkładamy łososia do naczynia żaroodpornego (skóra do dołu) i dokładnie polewamy zrobionym wcześniej sosem. Wkładamy łososia do piekarnika i pieczemy przez 20-25 minut. Ryż gotujemy w posolonej wodzie, tak samo jak fasolkę szparagową. Paprykę kroimy na paseczki i podsmażamy na patelni z oliwa i sosem sojowym( ja użyłam ciemnego żeby wydobyć smak papryki).

Smacznego!!


niedziela, 6 października 2013

Wieprzowina w sosie grzybowym

Dobrywieczór:) Pomyślałam że dodam kolejny archiwalny obiad żeby jutro można zacząć gotowanie razem z wami! :D
Któregoś zimnego popołudnia wracając z collegu nagle naszła mnie ochota na zrobienie jakiegoś pieczonego mięska. W głowie zaczął mi powstawać pomysł i wiedziałam że już nie odpuszczę sobie tego wieczoru bez eksperymentowania w kuchni. Najpierw miałam plan na wołowinę, ale ostatecznie w Tesco wybrałam wieprzowinę :D. Pomysł kompletnie z głowy, ale rodzinka wcinała aż im się uszy trzęsły! Czyli kolejny sukces w kuchni!  :)

Składniki na 4 porcje:


-1kg Młodych ziemniaków (Baby potatoes)


Wieprzowina:

- 8 Kawałków wieprzowiny (ja użyłam schabu)
- 1 Czerwona papryka
- 1 Czerwona cebula
- Świeża pietruszka
- Kostka wołowa (do nabrania ostrzejszego smaku)
- Musztarda
- Ziele angielskie
- Liść laurowy
- Pieprz i sól
- Słodka papryka w proszku

Sos grzybowy:

- 250g Małych pieczarek (Baby mushrooms)
- 1 mała cebula
- Śmietana
- Mąka
- Świeża pietruszka
- Pieprz i sól

Nastawiamy piekarnik na 180 stopni i zaczynamy od przygotowania wieprzowiny. Do miseczki rozgniatamy kostkę wołową i mieszamy z musztardą, pieprzem i odrobiną soli. Gotowe kawałki wieprzowiny smarujemy wcześniej przygotowaną mieszanką i układamy jeden koło drugiego na blaszce. Następnie kroimy cebule w krążki i paprykę w paski. Rozkładamy warzywa na mięsie tak by mięso było całe zakryte. Dodajemy liście laurowe, ziele angielskie i posypujemy papryką a następnie wkładamy wszystko do piekarnika na godzinę czasu.

Tak właśnie wygląda mięso z warzywami przed włożeniem go do piekarnika.

Po włożeniu mięsa do piekarnika przyszła pora na sos grzybowy. Myjemy dokładnie grzybki (nie obieramy z racji że są malutkie)  i wkładamy do garnuszka podsmażając na maśle. Kroimy cebule w bardzo malutką kosteczkę i wrzucamy wraz z pietruszką do duszących się na maśle pieczarek. Całość dusimy przez około 10 minut tak by cebula i pieczarki zrobiły się miękkie dolewając od czasu do czasu wody by się nie przypaliły no i doprawiamy solą i pieprzem. Następnie myjemy młode ziemniaki i nie obierając ich ze skórek zalewamy wodą i gotujemy. Sos grzybowy zagęszczamy ciepłą wodą zmieszaną z odrobiną śmietany i  mąki i nadal gotujemy przez kolejne parę minut. Po odpowiednim upływie czasu można wyciągnąć mięso z piekarnika, odcedzić ziemniaki i podawać do stołu! :)



Smacznego!





Kurczakowy zawijaniec

Cześć wszystkim! Postanowiłam najpierw pododawać przepisy archiwalne które już zrobiłam i zdjęcia były zamieszczone na moim profilu na facebooku. 
Dzisiejszy post to Kurczakowy zawijaniec. Podpatrzyłam kiedyś w pracy jak kucharz robił coś podobnego i postanowiłam spróbować tego w domu z wykorzystaniem troszkę innych dodatków! 


Składniki na 4 porcje:


- 2 podwójne piersi z kurczaka

- 1 opakowanie szynki parmeńskiej (w opakowaniu było 8 plasterków)
- 100g startego żółtego sera
- 150g pomidorów z puszki
- Sól i pieprz
- Ziemniaki
- Masło/Margaryna



*Dodatkowo jest nam potrzebna folia kuchenna.*



Nastawiamy piekarnik na 190 stopni. Folie kuchenna rozkładamy na suchym i czystym blacie, tak by dwa końce się pokryły i stworzyły jeden długi kawałek woli. Zostawiamy trochę wolnego miejsca po bokach i układamy lekko nakładające się na siebie kawałki szynki parmeńskiej, po czym kładziemy na szynkę lekko porozbijane piersi z kurczaka. Ser i pomidory z puszki mieszamy w miseczce z solą i pieprzem i następnie nakładamy na sam środek piersi z kurczaka. Trzeba uważać żeby nie włożyć za dużo bo w przeciwnym razie całe nadzienie nam wypłynie. Odklejamy folie od blatu i formujemy roladę tak żeby kurczak w środku pokrywał się i nie było widać sera z pomidorami. Dobrze zrolowaną i zawinięta roladę kładziemy na blaszce (nadal zawinięta w folie) i wkładamy do piekarnika na około 45-50 minut. W międzyczasie kroimy ziemniaki i gotujemy po czym dodajemy masło i ugniatamy robiąc puree. Jako sosu ja poszłam na łatwiznę i kupiłam Bisto chicken gravy (zdjęcie poniżej). Rozpuszcza się granulki w gorącej wodzie. 






Po 50 minutach wyjmujemy zawijańca z piekarnika i usuwamy folię. Robiłam to danie wiele razy i często folia sama pękła podczas pieczenia więc bez obaw jeżeli tobie także pęknie, rolada i tak się upiecze w środku. Serwujemy kurczakowego zawijańca  z sosem i puree.



Smacznego!! 









Mój pierwszy raz..

Cześć wszystkim!
Od dłuższego czasu już się zastanawiałam nad założeniem tego bloga. W końcu znalazłam trochę wolnego czasu i postanowiłam to zrobić! :) Blog będzie traktowany jako odskocznia od codziennego życia; Szkoły, nauki i codzienności. Przepisy które będą dodawane będą połączeniem dobrego smaku i pomysłowości. Lubię eksperymentować w kuchni i zmieniać podstawowe przepisy na trochę bardziej zmyślne. Zapraszam do wspólnego gotowania! :)